Оригинален текст
Jeїeli profanujк nazbyt szorstk№ dіoni№
swiatyniк twojej dіoni,
grzech to jest olbrzymi
zgіadzi go czule para warg
ktуre siк pіoni№ z poczucia winy
jak dwaj nieњmiali pielgrzymi
Gdy wiary z nich zaczerpnк
juї mnie w raj przywiodіy
Pierwszy krok musi zrobiж grzesznik, a nie њwiкty
Nie... nie ruszaj siк wiкc zanim krok nie post№pisz,
niech ust twoich dotkniкciem
z moich ust grzech zdejmiк
Lecz teraz mam na ustach grzech
z twoich ust zdjкty...
A ja ci rozgrzeszenia rуwnieї nie posk№piк
oddaj mi grzech z powrotem