Оригинален текст
A mogіo przecieї byж i tak
їe budziі bym siк sam
Czuj№c siк jak zbкdny fant
Wњrуd czterech pustych њcian
A mogіo przecieї byж i tak
Powodуw byіo doњж
By nasz misternie tkany plan
Dziњ jeszcze znaczyі coњ
Lecz plan ten gdzieњ poza nami
Starannie byі wybrany
Zіoњliwych ker tіum omamiі
I daі nas sobie samym
A mogіo przecieї byж i tak
їe od nadmiaru win
Przegapiіbym ten jeden znak
Rozmin№і bym siк z nim
Lecz plan ten gdzieњ poza nami
Starannie byі wybrany
Zіoњliwych ker tіum omamiі
I daі nas sobie samym